

Odpowiedział mu wiatr:

Skąd wiesz co ja czuję?
Czy pomyślałeś kiedyś, że mogę mieć tysiąckrotnie więcej powodów do narzekań niż ty?
A skąd wiesz, że moje cierpienia nie są milion razy bardziej bolesne niż twoje?

Przeżywam twoje smutki, nieszczęścia, cierpienia, lęki oraz wszystkich innych istot, a także pól, łąk, lasów, oceanu, chmur, przeżywam je jak swoje, a gdy mój smutek, moje nieszczęście, cierpienie i lęk tak wzbiorą we mnie, że nie mogę już dłużej tych emocji powstrzymać, staję się wtedy wichurą, burzą, a ulewą wylewam łzy. To jest moja skarga, mój żal, moje oczyszczenie. Po tym przychodzi ukojenie, cisza, przychodzi czas na zabawę.
Powiedz, czy kiedyś obciążyłem cię moim smutkiem, czy położyłem na twych barkach moje ciężary, moje cierpienie, moje nieszczęście? Obdarowałem cię natomiast miłością, przyjaźnią, czy poczułeś tę miłość i tę przyjaźń, czy doceniłeś to?
Dlatego nie zazdrość, nie narzekaj, nie użalaj się, lecz słuchaj, kochaj, bądź przyjacielem.
Postaraj się poczuć co ja czuję.
Zamiast zabiegać o współczucie, o litość, zaglądaj w serca innych istot, bądź współczujący, okaż swoje serce.
To ci sprawi wielką radość, może nawet tak wielką jak moja radość.
Piotr Kiewra
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze są moderowane a linki i spam usuwane