wtorek, 18 marca 2014

Mój przyjaciel wiatr

 Dwoje przyjaciół ze szczytu góry,

spoglądało na łąki, lasy,

słońce i chmury.  

W ich umysłach ciekawość świata, 

zaś radość w sercach i duszy.


Ona go poprosiła: 

- Mój przyjacielu, opowiedz mi o słońcu!

On opowiedział:

- Słońce to mój najlepszy przyjaciel.

Jest zawsze przy mnie,
 
bo jest zawsze w mym sercu.

Oświetla mą drogę 

oraz drogi moich przyjaciół.

Swym promiennym uśmiechem 

roztapia moje troski, niepokoje,

wzmacnia energią, 

dodaje sił.

Dzięki niemu widzę cienie i blaski, 

szarość i czerń,

a przede wszystkim koloryt, 

aromat i głębię życia.



Swoim światłem pokazało mi 

jak doceniać zieleń, czerwień, żółć,

lasów, łąk i ogrodów, 

jak się zanurzać w błękicie nieba,  


jak bawić się w chmurach.

Nauczyło mnie otwierać się, 

współczuć ludziom, 

kwiatom, drzewom, ptakom, 

odczuwać ich radość

oraz radość górskiego jeziora, 

orła w locie. 

Teraz zachwycam się światem,

jak słońce, 


kocham jak kocha słońce,

czyli spoglądam w głąb,

doceniam istotę, 

nie tylko to, co na powierzchni.


Ty jesteś ...

jesteś jak słońce, 

jesteś moim najlepszym przyjacielem, 

moja droga przyjaciółko. 

– gdy skończył, poprosił: 

- A ty mi opowiedz o wietrze!

Ona tak odpowiedziała na prośbę:

- Wiatr też jest przyjacielem,

wspaniałym, najlepszym,

jest moim najlepszym przyjacielem.

Wolę wiatr niż milion znajomych,

bo on nigdy nie zawodzi,

jest autentyczny, szczery,

nawet do bólu.

Potrafi przytulić, 

gdy tego pragnie me serce,

współczuć w mych troskach, 

w gorączce i zimnie,

powstrzymać w zbyt szalonym pędzie,

popchnąć do przodu, gdy marudzę,

mogę się na nim oprzeć, 

gdy się przewrócę.

Sprowadza deszcz, 

gdy pragnę,


osusza łzy,

gdy płaczę, 

rozwiewa smutki, 

przepędza myśli i  złe wspomnienia, 

jak burzowe chmury.

Jest zmienny, 

raz cichy, spokojny, 


raz szybki, pracowity,

... jak wiatr. 

Lecz ja nie mam nic przeciwko jego 

zmienności.

On kocha … jak wiatr, 

raz lekkim powiewem, 

raz huraganem.

Nie mam nic przeciwko jego lekkości, 

nic przeciwko jego ciszy, 

nic przeciwko potędze jego miłości.

Taki jest ten przyjaciel wiatr.

Ty jesteś jak wiatr,

mój drogi przyjacielu

– skończyła.






Dwoje przyjaciół siedziało na 

szczycie wysokiej góry,

cieszyło się bezkresem świata, 

miłością słońca i wiatru.


Piotr Kiewra

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze są moderowane a linki i spam usuwane