czwartek, 29 marca 2018

Sukces to upadek


Idę i rozmawiam ze śmiejącym się starcem. Opowiedział o wczorajszej rozmowie z pewnym niemłodym już człowiekiem. Tamten zapytał: Dlaczego nie mogę odnieść sukcesu tak jak … i tu wymienił nazwiska ludzi, którzy mu imponują. A starzec mu na to:

- Bo życie, bo Bóg, nigdy nie proponuje ci cofania się wstecz, zawsze sprzyja ci we wspinaczce w górę, a nie w upadkach. Jeśli upadasz, to dlatego, że nie rozumiesz tego i robisz coś na przekór życiu, na przekór Bogu.

Ludzie w drodze po sukces są niżej od ciebie, prą po materię i znaczenie, bo muszą spróbować, czy tam czasem nie mieszka szczęście. Jeszcze tego nie wiedzą, muszą więc doświadczyć. Ty już to wiesz, jesteś krok wyżej, więc się nie cofaj. Nie marnuj czasu na drodze do nikąd. Taka jest moja przestroga, bo takie jest moje doświadczenie, ale to twój … wybór.

Szukasz takich ludzi, chciałbyś ich naśladować, bo przy nich czujesz się większy, ale przestrzegam cię, coś przy nich tracisz, coś co już masz, a oni nie mają.

Przed tobą inne doświadczenia, inna droga. Bądź na niej uważny, a też cię czegoś nauczą. To tyle. Więcej nie mogę ci powiedzieć, bo ja nie idę twoją ścieżką. Ja już swoją przeszedłem. –  i jak zwykle zakończył swoje słowa rzęsistym śmiechem.

 

Zacytowałem jego naukę, bo, a nuż ta jego stuletnia mądrość komuś się przyda.

Hej!

 

Piotr Kiewra

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze są moderowane a linki i spam usuwane