Na codzień jestem łagodny i przemawiam do ciebie ciszą, lecz
bywam porywisty, bywam niszczący. Buduję, sięję, obdarowuję, lecz i zabieram.
Prowadzę cię ku cierpieniu, byś dojrzewał. Moją zmiennością budzę
twoją Uważność - rozwiewam twoje WCZORAJ i JUTRO, bo chcę
napełniać twoje żagle w TERAZ, bo TU twoje Zrozumienie.
Miłością jestem, byś był, jaki jesteś, byś odszukał siebie,
byś miłością się stał.
Piotr Kiewra
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze są moderowane a linki i spam usuwane