Starzec powiedział do mnie:
Kiedyś otaczał mnie krąg ludzi, którzy coś ode mnie chcieli i od, których ja też czegoś oczekiwałem. Dzisiaj w moich relacjach jest to co prawdziwe.
Znałem kiedyś wielu ludzi, którzy uważali się za moich przyjaciół. Gdy doszli do wniosku, że nie mogę im nic dać, szczególnie współczucia, zainteresowania ich nieszczęściem zniknęli .... jakby ich rozwiał wiatr.
Przychodzą jedynie ci, którym mogę wskazać ścieżkę.
Reszta uważa mnie za dziwaka, dzikusa , człowieka chorego na umyśle. I boją się mnie. Hihi. I powiem ci: mają rację. Naprawdę taki jestem. Hihihi.
Patrzę na tego szczęśliwego człowieka i widzę, i czuję : wszystko rozwiał wiatr. Pozostała w nim tylko prawda i świadczący o niej śmiech.
A dla mnie ta prawda i ten śmiech mają magiczną moc. Czuję, że też coraz bardziej wiatr czyni we mnie tę samą przestrzeń.
Piotr Kiewra
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze są moderowane a linki i spam usuwane